Biegłam przed siebie najszybciej jak mogłam, nagle zwierzęta zaczęły
odchodzić a las od razu stał się taki bardziej pusty, szłam przed siebie
ale bardzo się bałam, nagle zobaczyłam jakąś wioskę, były tam elfy,
jednorożce, pegazy i inne magiczne stwory i potwory, schowałam się w
krzakach ale zobaczyłam za mną wilka, zrobiłam wielkie oczy i on też.
- Co tu robisz!? - zapytał mnie zdenerwowany
- Yy... Szukam jagód? - odpowiedziałam (wiem, że bezsensownie ale co miałam mu niby powiedzieć?)
- Wynoś się stąd! - odparł wilk
- Bo co mi zrobisz? - zapytałam
Wilk nagle zaniemówił, pewnie nigdy mu żadna wadera nie odmówiła.
~C.D.N~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz