środa, 15 stycznia 2014

Od Rorana - "Zdobycie Towarzysza"

Znalazłem pewien kamień w lesie. Kilka dni później gdy była noc, zbudził mnie pisk dochodzący z błękitnego kamienia. Ten zaś pękł ukazując smoczątko. Gdy dotknąłem stworzenia ono obdarzyło mnie gedwëy ignasią - znakiem właściciela smoka dzięki któremu mogłem się z nią porozumiewać. Staliśmy się jednym. Początkowo porozumiewała się ze mną za pomocą obrazów i odczuć. W miarę rozwoju uczyła się mowy wilczej. Pamiętam jak poleciała i już myślałem że nie powróci. Wtedy w mej głowie rozbrzmiał głos:
"Roranie, biegnij do swej jaskini"
Pobiegłem. Już nie ujrzałem małego pisklaka. Siedziała przede mną potężna smoczyca-jednym w swym rodzaju: Szafirowa.
Chciałem nadać jej imię. Wymieniałem ich wiele lecz smoczyca, odrzucała je wszystkie. Ale gdy zaproponowałem jej Saphira-od koloru jej szafirowych łusek- zgodziła się. Tak staliśmy się jednością: jednym umysłem,dwoma ciałami. Saphira podzielała wszelkie moje emocje a ja jej. Stosunek między mną a nią jest niewyobrażalny. Więź między nami jest tak zażyła jak gdybyśmy byli jedną istotą, a nie dwiema.
Saphira stała się moim towarzyszem.

~Koniec~~~~~~~~~~~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz