Byłam zła na rodziców, że wybrali akurat mnie na następcę gammy, ja tak
bardzo chciałam być łowcą ale musiałam powiedzieć, że się cieszę bo
inaczej byliby źli.
Nie miałam z kim o tym porozmawiać bo byłam mała i głupio byłoby rozmawiać o tym z np. Rosalie. ,, Co Cię dręczy?" - zapytał mnie w myślach Burpy chociaż i tak wiedział o co. - Sam dobrze wiesz o co - odpowiedziałam Nagle mnie olśniło, mogłabym porozmawiać z Bellą! - Mamo, czy mogę pójść do Belli? - zapytałam - Jasne kochanie - powiedziała mama Pobiegłam szybko do Belli ale oczywiście z Burpy'm, nigdy się z nim nie rozstawałam nawet na krok. W końcu znalazłam Bellę, siedziała sobie na kamieniu w Gwieździstym Lesie. - Cześć - powiedziałam - O hej - odpowiedziała wadera - Mam do ciebie pytanie. - zaczęłam mówić - Nie chcę wcale być gammą ale boje się powiedzieć o tym rodzicom, co robić?
<Bella?>
|
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz