Podreptała do jaskini z lekkim
oszołomieniem. Sama sobie nie wierzyłam, że mam dwa dni żeby pomyśleć
nad tym, czy chcę chyba nawet umrzeć!
-Cześć.-przywitała mnie Rosalie.
-Cześć, mogła byś mi doradzić?-spytałam.
-Jasne, w czym?
-Mam.. Odejść?-Spytałam o radę.
-Wiesz, to zależy od ciebie..-powiedziała i usiadła obok mnie.
-Wiem.. Ale nie mogę się zdecydować..-odpowiedziałam.
-Zajrzyj w głąb serca, będziesz wiedzieć od razu..
~C.D.N~
-Cześć.-przywitała mnie Rosalie.
-Cześć, mogła byś mi doradzić?-spytałam.
-Jasne, w czym?
-Mam.. Odejść?-Spytałam o radę.
-Wiesz, to zależy od ciebie..-powiedziała i usiadła obok mnie.
-Wiem.. Ale nie mogę się zdecydować..-odpowiedziałam.
-Zajrzyj w głąb serca, będziesz wiedzieć od razu..
~C.D.N~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz