Uśmiechnęłam się słodko do basiora i wepchnęłam go do wody a potem i ja
wskoczyłam do wody.Śmialiśmy się i bawiliśmy.Gdy wyszłam na brzeg
chciałam usiąść koło basiora.ale poślizgnęłam się na mokrej skale i wpadłam prosto na niego.Bardzo nieśmiałe i wstydliwie,słabo się uśmiechnęłam i odwróciłam wzrok by nie widział ze się rumienię
<Kazan?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz