Od Rosalie - CD Kazana

-Ja jestem Alfą. - uśmiechnęła się do Kazana.

-Jejku! Naprawdę? - Zdziwił się.
-Tak. Chciałbyś do nas dołączyć? - spytałam serdecznie.
-No jasne! - zgodził się z entuzjazmem.
-Chodź do jaskini. Przedstawisz się reszcie watahy. - powiedziałam.
Poszliśmy do jaskini. Byli tam wszyscy. Kazan popatrzył na mnie ze zmieszaną
miną. Zmieniłam kolor oczu na złoty. Tym sposobem dałam mu wsparcię,

choć chyba nawet o tym nie wiedział.
-Rosalie, kogo przyprowadziłaś? - spytała Anaya.
- Nasz nowy Basior, Kazan. - uśmiechnęłam się. No cóż, musiałam
się za niego przedstawić.
- Cześć. - Kazan zdobył się chociaż na jedno słowo.

~Ktoś z watahy?~