Roran patrzył zdumiony na całe towarzystwo w jaskini.
-To jest Kazan, tu Nalen a tu Ray.-wyjaśniłam po kolei.
-Moi drodzy, to jest Roran.-rzekłam im z uśmiechem. Zaczęły się wiwaty.
-Roranie, może pokażesz nam swoje moce?-zaproponowała Nalen.
~Roran?~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz